środa, 25 czerwca 2014

Afera taśmowa, czyli pierwszy krok do dymisji rządu?

 Chwilę zastanawiałam się jaki dać tytuł dla tej notki. Jednak nie to jest najważniejsze.
 Na pewno każdemu w tym kraju obiło się o uszy coś o tzw. "aferze taśmowej", która ukazała nam prawdziwe oblicza naszych polityków. To niewątpliwie temat, który budzi wielkie emocje, głównie nerwy. Trudno się dziwić. Ludzie, którzy nami "rządzą", tak ochoczo egzekwują prawo - sami go nie przestrzegają. Oglądałam kilka posiedzeń sejmu, ale również wywiady z posłami. Powinniśmy zastanowić się nad ich postawą. ONI wypowiedzieli te słowa, nie da się zaprzeczyć! Sławomir Nowak z małżonką oszukują Urząd Skarbowy, a zatem nas wszystkich. Powiedział, że PIĘĆDZIESIĄT TYSIĘCY ZŁOTYCH to małe pieniądze. Niech to powie przeciętnemu Kowalskiemu, który pracuje codziennie przez wiele godzin, wypruwając sobie żyły, by zarobić na rodzinę te marne 1500 złotych, a niekiedy mniej! Ciekawe, jakby się do tego ustosunkował, ale wygodniej zrezygnować z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Szkoda tylko, że zrobił to w takich okolicznościach, chociaż odejście z owej partii to na pewno dobra decyzja. Dyskusja na temat spraw państwowych w restauracji? SKANDAL!
 Henryk Sienkiewicz - pisarz, nowelista, publicysta, laureat Nagrody Nobla. Miał wielki wkład w całokształt literatury polskiej. Z lubością czytałam "W pustyni i w puszczy". Oglądałam ekranizacje. Lecz kilkadziesiąt lat po śmierci pisarza... "Istotą tej afery jest nielegalne nagrywanie polityków polskich" - stwierdził jego prawnuk, Bartłomiej Sienkiewicz. Czyżby? Ci ludzie nie mogą czuć się bezkarni. Powinni ponieść konsekwencje. Nie mogą tłumaczyć się tym, iż ich nagrywanie to przestępstwo, ponieważ nie byli w swoich siedzibach, a tylko tam powinni takowe rozmowy odbywać. "Państwo polskie istnieje tylko teoretycznie" - wyraził swoją opinie na nagraniu. Dymisja rządu jest jedynym właściwym rozwiązaniem. Donald Tusk powinien pierwszy iść do... domu. Powstrzymując się, by nie ująć tego niedyplomatycznie.

W NASZYCH RĘKACH LEŻY LOS TEGO KRAJU. NIE MOŻEMY DAĆ SIĘ OPLUWAĆ, IGNOROWAĆ TEGO PROBLEMU. TO PAŃSTWO ISTNIEJE. ISTNIEJE W NASZYCH SERCACH. ISTNIEJE W NAS.

                                                              TO MY NIM JESTEŚMY!

niedziela, 27 kwietnia 2014

Korona dla królowej, koronka dla Lady.

 Oglądam "Na językach". Zamierzam skomentować istotę tego programu w moim najbliższym nagraniu. W maju planuję zrealizować pewien projekt, tj. przeprowadzić ankietę wśród przechodniów. Nie zdradzę na jaki temat.
 Outfit na sobotni wieczór. Koronka: bluzka z falbanką, krótkie spodenki, a jednocześnie zakryte to, co najważniejsze + złoty łańcuch z lwem. Dosyć zachowawczo? Jak zawsze. Czasem miewam wrażenie, że moje stylizacje są nudne, patrząc na propozycje, np. Macademian Girl. Po chwili jednak dochodzę do wniosku, że NIE WOLNO porównywać. Każdy jest inny i wszelkie porównania mogą pomóc jedynie w nauce. Zanim się rozpiszę, ubrałam ciemnobrązowe botki, gdyż nie mogłam znaleźć czarnych, które zdecydowanie lepiej by pasowały. Dosyć klasycznie, ale to bezpieczna metoda, by zawsze wyglądać dobrze.
 Piosenka, którą dzisiaj proponuję, stała się jedną z moich ulubionych obok "Hey Brother" i "Don't you worry child". Muszę przyznać, że porusza moje serce. Wyzwala wiele emocji i przemyśleń a w tym wspomniany w niej ogień, który nabiera zupełnie innego znaczenia. Zaczynam myśleć o ludziach, których kocham i ta miłość staje się wtedy niemal namacalna. To pokazuje jak wielką mocą włada muzyka! Nie przestanę się nią zachwycać. Ów piosenka zdecydowanie odpręża, pozwala odpocząć po ciężkim dniu. Gorąco polecam! 

PIOSENKA NA DZIŚ: Ed Sheeran - I see fire


blouse ZARA / shorts ZARA / shoes Xty / necklace edibazzar

niedziela, 13 kwietnia 2014

Kanał na YT!

 Cześć, misiaki! Chciałam Was poinformować, że założyłam kanał na YouTube. Niestety kilka godzin zajęło mi przesłanie filmu, który ma zaledwie 5 i pół minuty... Uroki internetu!
 Kanał powstał po to, by więcej osób dowiedziało się o tym, że prowadzę bloga. Sądzę, że to jest dobry sposób. Trochę mi się język plątał, ale nie jest tragicznie. :)
 Możecie go zobaczyć pod linkiem: http://youtu.be/qopl0PhQ-ks

PIOSENKA NA DZIŚ: Avicii - Hey Brother


niedziela, 16 marca 2014

Rockowo!

Jeszcze kilka dni temu czułam wiosnę. Codziennie sprawdzałam prognozę pogody w telefonie, a tu taka niespodzianka... Deszcz, chłód, jesień o sobie przypomina. Nie daje zapomnieć.
Oglądam "Teen Mom Poland'' w ramach przerwy od nauki. W liceum nie ma lekko, ale nie jest tragicznie. Wyobrażam sobie, co mogą czuć osoby, które chodzą do liceów na samej górze w rankingu szkół w województwie wielkopolskim. Mam nadzieję, że zdążę ze wszystkim na czas... Tak to jest jak się późno człowiek bierze za pracę.
Przyznam, że rzadko wchodzę na Ask.fm, ale dzisiaj pojawiło się ''pytanie'', a raczej nakaz dodawania częściej postów na blogu. Cieszę się, że ktoś tu zagląda i czyta moje wypociny. Dziękuję Wam bardzo! :)
Zainwestowałam ostatnio w czarną ramoneskę ze srebrnymi ćwiekami na kołnierzu. Długo przymierzałam się do tego, by ją kupić, ale to była dobra decyzja. Dobrałam do niej bluzkę w pastelowych kolorach z motywem białego jednorożca. Nadgarstek zdobi srebrny zegarek, a kolejnym dodatkiem jest czarna torebka z ćwiekami, która idealnie wpasowuje się w klimat ramoneski. Jeansy z przetarciami. Kiedyś byłyby powodem do wstydu, przynajmniej dla naszych dziadków. Dzisiaj? Przeciwnie. Od kilku lat często spotyka się je na ulicach na całym świecie. Do całego zestawu dołączyłam czarno-biało-niebieskie Air maxy 90. Niestety nie znalazłam srebrnych trampek z kolcami, które lepiej wkomponowałyby się do tego outfitu, podkreśliły jego istotę. Coraz częściej o doborze ubrań myślę jako o sztuce. Użytkowej, ale sztuce. Pokazy mody, zdjęcia w katalogach. Światem mody kierują artyści. Często niezrozumiani przez przeciętnego zjadacza chleba, którego w ogóle nie interesuje ta tematyka. Inni śmieją się z coraz to nowych pomysłów projektantów. Przyznam, że zdarza się to nawet mnie, która modą się interesuje, ale musimy też rozgraniczyć, gdzie kończy się sztuka a zaczyna się śmieszność.

PIOSENKA NA DZIŚ: Showtek ft. We Are Loud & Sonny Wilson - Booyah


 jacket Sinsay / t-shirt Stradivarius / watch Calvin Klein / bag Mango / jeans ZARA / shoes Nike Air Max 90

piątek, 14 lutego 2014

"CZAS ZMIENIĆ W SOBIE COŚ"! / Walentynki. ♥

 Tak, wiem. Bardzo długo nie dodawałam żadnego postu. Ponad miesiąc. Jednak czasem wydaje mi się, że piszę to tylko dla siebie, że nikt tego nie czyta. Jestem również świadoma tego, że to moja wina, gdyż rzadko dodaję posty. Postaram się poprawić, ale na swoje usprawiedliwienie mam to, iż niedawno zmieniłam szkołę i mam mnóstwo do nadrabiana. Mimo wszystko cieszę się - w nowej szkole jak na razie czuję się o wiele lepiej. :)
 Dzisiaj Walentynki... Bez euforii. 
 Wpadła mi ostatnio w ucho piosenka Dawida Kwiatkowskiego "Tathagata". Nie jestem jego fanką, lecz muszę przyznać, że spodobała mi się. Zapewne udam się na jego koncert. ;)
 Planuję w marcu wybrać się z przyjaciółmi do Wrocławia. Stwierdziłam, że zbyt ciężko mi usiedzieć w Poznaniu. Moja dusza wręcz rwie się, by zobaczyć coś nowego! We Wrocławiu byłam dawno temu, czas odświeżyć obraz tego miasta w głowie. W kolejnych miesiącach może Warszawa, Łódź, a na czerwiec zaplanowałam Katowice. Będzie to dłuższa wyprawa, ładny kawałek drogi...

 TO CZAS ZMIENIĆ W SOBIE COŚ!

 Stwierdziłam, że nie będę ćwiczyć po to, by schudnąć. Liczy się dobre samopoczucie, radość z uprawiania sportu. Coraz bardziej akceptuję siebie, już nie marzę obsesyjnie o tym:

 zdjęcie, portal www.fitnow.pl

Nie dla mnie drakońskie diety. Wolę jeść to, co chcę i być szczęśliwszym człowiekiem dzięki temu. Zdrowe, niezdrowe jedzenie (w ograniczonych ilościach). Wygląd wyglądem, nie tylko to ma w życiu znaczenie!
 Przesyłam Wam mnóstwo pozytywnej energii! Trzymajcie się, do następnego! ♥
 
 
PIOSENKA NA DZIŚ: Dawid Kwiatkowski - Tathagata
 

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Rok z Ewą Chodakowską!

 Zakupiłam książkę Ewy Chodakowskiej, pt. "Rok z Ewą Chodakowską". Ćwiczę od soboty i muszę przyznać, że po upływie tak krótkiego czasu - jestem zadowolona z siebie, więc patrząc w przyszłość, może być tylko lepiej.
 Zmiana diety to prawdziwa walka ze sobą. Zwłaszcza dla osoby takiej jak ja, która przez całe swoje krótkie życie lubowała się w "daniach" z KFC. Dlatego też sama sobie wstawiłam za odżywianie jedynkę. :(
 Okładka, jak i treść książki, zachęcają do kupna. Wszystkie ćwiczenia są opisane, do nich dodane uwagi i często popełniane błędy przez początkujących. Trenerka fitness motywuje na każdym kroku. Jako uwiecznienie każdego tygodnia sporządza się notatkę. Zapisuje się w niej wszystko, co sprawiło nam trudności lub ucieszyło. Dzięki temu motywujemy same siebie. Wystarczy wyciągnąć z tego wnioski i tylko pracować nad sobą!
 Ów treningi to dobry sposób na redukcję stresu. Kiedy skończysz cały program, czujesz niewysłowioną radość, wręcz dumę.
 Gorąco polecam!


niedziela, 3 listopada 2013

Jesienne dni / Autumn Days

 Jesień, jesień, jesień. Szare, pochmurne dni. Nie mogę się doczekać zimy, kiedy będę wracała do domu z zaczerwienionymi, przemarzniętymi rękami, a szklanka gorącego kakaa będzie jedynym potrzebnym do szczęścia.
 Tego dnia było w miarę ciepło, więc na potrzeby zdjęć zrzuciłam z siebie płaszcz. Mam nadzieję, że nie będę chora. :)

PIOSENKA NA DZIŚ: Pezet - Nieważne

 I can not wait for winter. These days, when I was returning home from a livid with cold hands and a cup of cocoa would be paradise. Ah.
 For the purposes of photo shots I took off my coat. I hope I will not be sick. :)


THE SONG FOR TODAY:  Pezet - Nieważne

sweater terranova / leggins no name / shoes ZARA